Jak zacząć przygodę z naturalnymi kosmetykami?
Coraz częściej słyszysz o tym, że powszechnie dostępne
kosmetyki przepełnione są "niebezpiecznymi" składnikami, bardziej szkodzą niż
pomagają i że warto byłoby znaleźć dla nich lepszą alternatywę.
Tym zamiennikiem mogą być KOSMETYKI NATURALNE.
Z zadowoleniem zabierasz się za poszukiwanie odpowiednich
dla Ciebie produktów jednak okazuje się, że ogrom dostępnych surowców trochę
Cię przytłacza…
Co wybrać na początku przygody z kosmetykami naturalnymi?
Czy trzeba od razu wymieniać wszystkie swoje dotychczasowe
kosmetyki?
Bardzo się cieszę, że zainteresowały Cię naturalne metody
pielęgnacji. Jednak jest kilka kwestii, o których powinnaś pamiętać zanim
zrobisz totalną rewolucję w swojej łazience;)
Chciałabym, żeby dzisiejszy wpis był Twoim krótkim przewodnikiem, w którym znajdziesz podstawowe informacje porządkujące Twoją wiedzę;)
1.Nie wyrzucaj od razu wszystkich swoich dotychczasowych
kosmetyków.
Naturalne nowości wprowadzaj stopniowo. Tylko wtedy będziesz mogła
zaobserwować, czy dany produkt jest dla Ciebie odpowiedni.
2. Pamiętaj, że nawet naturalne kosmetyki mogą wywoływać
podrażnienia, czy alergie skórne i wypryski.
Dlatego tak ważne jest
obserwowanie reakcji skóry na nowy kosmetyk.
3. Kupuj kosmetyki naturalne z zaufanych źródeł i czytaj
składy!
Często producenci na opakowaniu umieszczają informację, że kosmetyk
jest naturalny, a tak naprawdę jego skład
pokazuje, że nie ma on nic wspólnego z naturą.
4. Zawsze sięgaj po najmniej oczyszczone surowce.
Wybieraj te
nierafinowane i zimnotłoczone. Zachowują pełnię wartościowych składników w
przeciwieństwie do tych rafinowanych i mocno oczyszczonych.
Pamiętaj!
Podstawowym krokiem przy doborze kosmetyków jest poznanie
rodzaju swojej skóry.
Tylko wtedy pielęgnacja nie pogorszy jej stanu, a wręcz
przeciwnie, może poprawić wygląd skóry o 180 stopni:)
Jeśli nie wiesz jaki typ ma Twoja skóra, zajrzyj do mojego
poprzedniego wpisu, który pomoże Ci
rozwiązać tę zagadkę jaki typ ma Twoja skóra;)
Zacznijmy od pielęgnacji twarzy.
Zachęcam Cię przede wszystkim do tego żebyś spróbowała
oczyszczać swoją skórę za pomocą olejów.
To bardzo skuteczny sposób na
demakijaż, o którym pisałam tutaj.
Moim ulubieńcem w tej kwestii jest produkt z biochemii
urody, czyli olejek z dodatkiem emulgatora. Dzięki niemu olej spłukuje się z
buzi przy użyciu wody. Nie trzeba dodatkowo używać już żelu myjącego, czy
pianki. Oczywiście jeśli masz ochotę dogłębniej oczyścić skórę, możesz dołożyć
również ten krok;)
Zamiast gotowego olejku można wykorzystać olej dopasowany do
rodzaju naszej skóry lub samodzielnie przygotować własną mieszankę. Jest to
tzw. metoda OCM.
Od listy składników toników drogeryjnych czasami naprawdę
może nam się zakręcić w głowie.
Składy potrafią być baaardzo długie, a
wartościowe dodatki można policzyć na palcach jednej ręki. Nieciekawie to
wygląda…
Dlatego mam dla Ciebie propozycję.
Zamiast toniku wybierz HYDROLAT!
To produkt, który powstaje podczas procesu destylacji.
Dzięki temu uzyskujemy wszystko co najcenniejsze z roślin w płynnej postaci.
Ich wybór jest bardzo duży. Wystarczy tylko odpowiedzieć
sobie na pytanie: czego potrzebuje moja skóra?
Chcesz ją ukoić i nawilżyć? – wybierz hydrolat lipowy lub
różany.
Zależy Ci na wyciszeniu rumienia i zredukowaniu
zaczerwienień? – sięgnij po hydrolat z kocanki, kwiatu pomarańczy lub zielonej herbaty.
A może walczysz z nadmiernym błyszczeniem skóry i
potrzebujesz przywrócić jej równowagę? – idealnie sprawdzi się w tym celu
hydrolat z czystka, drzewa herbacianego albo oczaru.
Hydrolat to też doskonała baza do przygotowania domowej
esencji lub lekkiego serum.
Wystarczy połączyć go z żelem hialuronowym i kosmetyk
gotowy!
Aby zapewnić skórze wszystko czego potrzebuje nie zawsze
trzeba korzystać z kremów. Równie dobrze możesz sięgnąć po naturalne surowce.
Na początek polecam Ci wypróbowanie ŻELU HIALURONOWEGO.
To surowiec bardzo uniwersalny, który sprawdzi się w
pielęgnacji każdego typu skóry.
Do wyboru mamy kwas hialuronowy mało-, średnio- i
wielkocząsteczkowy. Najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie żelu, który
łączy wszystkie wymienione rodzaje kwasu. Uzyskamy wtedy najlepszy efekt
nawilżenia skóry.
W przypadku skóry suchej lub odwodnionej sam żel może być za
mało treściwy. Takie typy skóry wolą bardziej „konkretne” kosmetyki, dlatego
uzupełnieniem pielęgnacji może być odpowiedni olej.
W zagłębieniu dłoni łączymy kilka kropli oleju i żelu, a następnie taką mieszankę nakładamy na skórę;)
W zagłębieniu dłoni łączymy kilka kropli oleju i żelu, a następnie taką mieszankę nakładamy na skórę;)
Oleje to bardzo szeroka kategoria surowców, których głównym
zadaniem jest uelastycznienie, odżywienie i odbudowa skóry.
Dzięki temu, że oleje odbudowują płaszcz ochronny skóry,
zabezpieczają przed nadmierną utratą wody z naskórka i pośrednio zwiększają jej
nawilżenie.
Jak dobrać odpowiedni olej?
Zajrzyj do małej ściągi poniżej;)
Watro przyjrzeć się też glinkom.
Dzięki nim bardzo łatwo przygotujesz maseczkę do twarzy; od
nawilżającej po oczyszczającą, czy odżywczą.
W przypadku maseczek glinkowych obowiązuje jedna, podstawowa
zasada:
należy pamiętać, żeby nie dopuścić do wyschnięcia maseczki. Jeśli na
Twojej buzi powstanie glinkowa skorupa, może dojść do podrażnienia i
zaczerwienienia skóry. Dlatego jeśli nakładasz maseczkę z glinki, spryskuj
twarz wodą termalną lub hydrolatem, aby nie dopuścić do jej wyschnięcia.
Którą glinkę wybrać?
GLINKA BIAŁA
- odpowiednia dla skóry wrażliwej i podrażnionej
GLINKA RÓŻOWA
- sięgnij po nią wtedy, kiedy czujesz, że Twoja skóra woła o
nawilżenie
GLINKA CZERWONA
- delikatnie ściąga pory i pomaga oczyścić skórę; idealnie
sprawdzi się w przypadku skóry naczyniowej i z trądzikiem różowatym
GLINKA ŻÓŁTA
- pokocha ją cera mieszana, tłusta i trądzikowa
GLINKA ZIELONA
- dokładnie oczyszcza pory i absorbuje nadmiar sebum; jeśli
Twoja skóra mocno się przetłuszcza, to będzie idealny wybór
GLINKA GHASSOUL
- to również sprawdzony surowiec w przypadku skóry z
trądzikiem i nadmiernym łojotokiem; oczyszcza, matuje i tonizuje skórę.
Kolejną kategorią surowców, które zasługują na uwagę są
masła i oleje, które mają uniwersalny charakter.
Jeśli chcesz odżywić i poprawić jakość skóry warto
sięgnąć po MASŁO SHEA.
Można je stosować jako zamiennik balsamu do ciała, odżywczy
krem do rąk i stóp, naprawcze masełko do skórek wokół paznokci lub balsam do
ust.
Gdy Twoja skóra jest ekstremalnie przesuszona, możesz
również zaaplikować masło shea na twarz.
Jak widzisz to bardzo uniwersalny surowiec;)
Kolejnym niezbędnym naturalnym kosmetykiem, który polecam
jest OLEJ KOKOSOWY.
Podobnie jak masło shea, możesz go wykorzystać na wiele
sposobów; do demakijażu, pielęgnacji ciała, ust, czy paznokci.
Olej kokosowy to też świetna baza do domowego peelingu;)
Naturalne kosmetyki to nie tylko czyste surowce. To również
gotowe produkty, które coraz częściej możesz naleźć w drogeriach.
Marki, na które powinnaś zwrócić uwagę to:
Polecam też zajrzeć na strony z półproduktami, na których oprócz
surowców, możesz znaleźć gotowe kosmetyki:
- biochemiaurody,
- zrobsobiekrem,
- mazidla,
- e-naturalne.
- biochemiaurody,
- zrobsobiekrem,
- mazidla,
- e-naturalne.
Podsumowując:
Przygoda z naturalnymi kosmetykami może być naprawdę
fascynująca. Warto jednak zacząć małymi kroczkami i stopniowo wymieniać swoje
dotychczasowe kosmetyki.
Spróbuj na początek zamiast toniku użyć hydrolatu, a zamiast
kremu wykorzystać mieszankę oleju
dopasowanego do typu swojej skóry z kwasem hialuronowym.
Wypróbuj też glinki i dorzuć do zakupowego koszyka masło
shea, które zastąpi Ci prawie każdy kosmetyk;)
Na dzisiaj to już wszystko. Jeśli masz pytania dotyczące
naturalnych kosmetyków, zadaj je śmiało w komentarzu;)
Pozdrawiam i zapraszam na kolejne wpisy;)
0 komentarze