Pogoda Nas nie rozpieszcza. Wilgotne i mroźne powietrze w połączeniu z ogrzewaniem

w mieszkaniach potrafią bardzo nabroić i sprawiają, że nasze usta stają się spierzchnięte

i przesuszone. Pomadki ochronne zawodzą i nie wiadomo po co sięgnąć. Sytuację bardzo często pogarsza noszenie ciemnych, matowych pomadek, które przecież w okresie jesienno-zimowym są tak bardzo modne i szkoda by było z nich rezygnować. 

Dzisiaj przedstawię Wam kilka produktów, które genialnie radzą sobie w takich kryzysowych sytuacjach i sama bardzo często po nie sięgam;)

Żeby usunąć nadmiar suchych skórek z powierzchni ust warto wypróbować PEELING.

Jeśli mamy czas, możemy wykonać go samodzielnie, łącząc np. odrobinę cukru czy kawy

z oliwą z oliwek. Taką mieszankę nakładamy na usta i delikatnie masujemy (w przypadku cukru czekamy aż drobinki się rozpuszczą).

Innym domowym sposobem jest użycie miękkiej szczoteczki do zębów, którą również wykonujemy delikatny masaż. Szczoteczkę warto wcześniej wymoczyć w ciepłej wodzie, żeby włosie zmiękło.

Często jednak wolimy gotowe rozwiązania i tu z pomocą przychodzi produkt polskiej marki SYLVECO, czyli Odżywcza pomadka z peelingiem.

Pomadka zawdzięcza swoje właściwości złuszczające zawartości brązowego cukru trzcinowego. Idealnym dopełnieniem całości są OLEJ Z WIESIOŁKA (źródło niezbędnych nienasyconych kw. tłuszczowych), WOSK PSZCZELI, MASŁO KAKAOWE, MASŁO SHEA, czy OLEJ Z GORZKICH MIGDAŁÓW.

Ten ostatni składnik nadaje pomadce charakterystyczny zapach marcepana.

Produkt ma także właściwości łagodzące i kojące wszelkie podrażnienia dzięki zawartości BETULINY.

INGREDIENTS: Glycine Soja Oil, Cera Alba, Sucrose, Lanolin, Oenothera Biennia Oil, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Theobroma Cacao Seed Butter, Butyrospermum Parkii Seed Butter, Betulin, Prunus Amygdalus Amara Oil.

Używanie pomadki początkowo może być niezbyt przyjemne, gdyż drobinki dość mocno walczą z problemem suchych skórek. Można masować usta bezpośrednio ze sztyftu, chociaż ja polecam nałożenie odrobiny produktu i roztarcie drobinek palcem;)

Taki zabieg można powtarzać codziennie wieczorem lub w zależności od potrzeb.

Po zastosowaniu peelingu nie trzeba już sięgać po żadną nawilżającą pomadkę. Produkt zaspokaja wszystkie potrzeby spierzchniętych ust.

DOSTĘPNOŚĆ I CENA

Peeling dostępny jest w zielarniach i sklepach z naturalnymi kosmetykami. Można go także znaleźć w drogerii Natura i w bardzo wielu sklepach internetowych.

Za tę przyjemność zapłacimy od 9,90 do max. 15 zł. 

Kolejnym ratunkiem jest zastosowanie OLEJKÓW DO PIELĘGNACJI UST.

Ma je w swojej ofercie bardzo wiele firm, np. Bell, Eveline, Catrice, czy Clarins.

Poza uczuciem nawilżenia i ukojenia ich używanie daje dodatkową korzyść w postaci pięknego nabłyszczenia ust. Tego typu produkt może być spokojnie zamiennikiem błyszczyka czy pomadki.

Używanie tych olejków jest bardzo uzależniające, dlatego niestety szybko się kończą:(

Z czystym sumieniem zachęcam do wypróbowania .

NAWILŻAJĄCY OLEJEK DO UST marki Bell zawiera w swoim składzie m.in.:

- olej z czarnej porzeczki,

- olej jojoba,

- olej sojowy,

- olej z orzecha laskowego.

Jego cena to 8,90. Jest to nowość na rynku, ale warto pytać o nią w drogeriach.

Ostatni sposób, który sprawdza się, gdy wszystko inne zawodzi, to MAŚĆ Z WITAMINĄ A.

Jest to bardzo tłusty produkt o silnych właściwościach regenerujących i natłuszczających.

Dostępna w każdej aptece już od 2 zł. Maść z wit. A jest przykładem, że nie zawsze warto wydawać zawrotne sumy na kosmetyki, a wystarczy wiedzieć, co pomaga na daną przypadłość.

Na koniec dodam tylko, że warto również zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu od wewnątrz. Może się okazać, że niewystarczająca ilość płynów powoduje przesuszenie ust.

Jeśli natomiast objaw utrzymuje się bardzo długo, warto przyjrzeć się temu dokładniej.

Bardzo przesuszone usta mogą czasami być oznakiem choroby.

Zapraszam na kolejne wpisy i pozdrawiam;*