O tym, dlaczego włosy wypadają…
Pojedynczy jest bardzo niepozorny, czasami niepostrzeżenie
wpadnie do oka, wywołując chwilowe zamieszanie. W grupie zyskuje prawdziwą
siłę, stając się ogromnym atutem zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
WŁOS, bo o tej
strukturze dzisiaj mowa, to prawdziwa kopalnia ludzkich tajemnic. Poprzez
analizę włosa możemy wykryć zatrucie
organizmu metalami ciężkimi, albo sprawdzić, jakich pierwiastków śladowych
brakuje nam do prawidłowego funkcjonowania.
WŁOSY to
struktury MARTWE. Ich główny budulec
to białko-KERATYNA.
To dzięki niej, a właściwie dzięki dwóm aminokwasom siarkowym, wchodzącym w jej skład, włosy są sprężyste i tak odporne na działanie czynników
chemicznych i fizycznych.
Jednak nie zawsze wszystko wygląda tak idealnie i czasami z
dnia na dzień zaczynamy zauważać, że na szczotce, czy poduszce pozostaje więcej
włosów niż do tej pory, a do tego garściami wypadają podczas mycia…
Przyczyn takiego stanu rzeczy może być naprawdę wiele.
Przedstawię Wam te, które według mnie są najważniejsze, a w
kolejnym wpisie podzielę się z Wami sposobami, które mogą uratować sytuację;)
Pamiętajmy, że utrata
do 100-120 włosów dziennie jest normalna. Dopiero większa ich liczba może
budzić niepokój.
Zacznijmy od tego, że wypadanie włosów może myć spowodowane
3 podstawowymi czynnikami:
1.NIEWŁAŚCIWA
PIELĘGNACJA:
- stosowanie szamponów przeciwłupieżowych, kiedy z łupieżem
nie mamy do czynienia;
- używanie szamponów do włosów przetłuszczających się, kiedy
nasza skóra głowy jest przesuszona, bo wydaje nam się, że w ten sposób nasze
włosy dłużej zachowują świeżość;
- zbyt bogate konsystencje szamponów, odżywek, czy masek,
kiedy włosy są delikatne i cienkie, co powoduje nadmierne obciążenie cebulek i
łodygi włosa;
- nakładanie odżywek i masek na skórę głowy (oczywiście
znajdziemy odżywki i maski do stosowania na skórę głowy, ale w tym przypadku
mam na myśli klasyczne produkty dostępne w drogeriach, których skład nie jest
odpowiedni dla skóry głowy) – tak jak w poprzednim przykładzie, cebulka włosa
zostaje obciążona i włosy zaczynają wypadać;
Wszystkie te czynniki mogą się wydawać błahe, ale tak jak w
przypadku skóry twarzy, tak i tutaj, musimy bardzo dokładnie przyglądać się
kosmetykom, których używamy.
UWAGA!
Nie stosujmy
szamponów przeciwłupieżowych profilaktycznie. Sięgajmy po nie tylko i
wyłącznie w przypadku, kiedy faktycznie łupież nam doskwiera. Kiedy nasza skóra
głowy jest zdrowa, związki zawarte w
tego typu produktach mogą zaburzać jej mikroflorę i wywołać prawdziwe zamieszanie.
2. CZYNNIKI
MECHANICZNE
- zbyt „agresywne” czesanie, a właściwie szarpanie włosów,
które znacznie osłabia ich strukturę,
Jednak pamiętajmy, że ten prosty zabieg, jakim jest
szczotkowanie włosów, może mieć zbawienny wpływa na skórę głowy. Za pomocą szczotki możemy wykonać masaż,
który dodatkowo zwiększy ukrwienie cebulek włosa.
- bardzo mocne wiązanie włosów gumką, czy ciasne związywanie
w koki i inne upięcia,
W tym przypadku również obciążamy cebulkę włosa, która nie
jest w stanie wytrzymać tak dużego obciążenia i włos zwyczajnie wypada.
Teraz najważniejsza grupa czynników, którą pozwoliłam sobie
zostawić na koniec;)
Jeśli prawidłowo dobieramy kosmetyki do swojego rodzaju
włosów i jesteśmy dla nich wyjątkowo delikatni, a one mimo wszystko wypadają
coraz bardziej, przyczyna najprawdopodobniej jest ukryta głębiej.
Wypadnie włosów bardzo często jest objawem CHOROBY lub NIEDOBORÓW W DIECIE.
Przejdźmy więc do czynnika nr 3, czyli :
3. ZABURZENIA
FUNKCJONOWANIA ORGANIZMU
DIETA
- NIEDOŻYWIENIE/RESTRYKCYJNA
DIETA – ograniczanie spożywanych kalorii, czy stosowanie monodiet powoduje,
że organizm nie otrzymuje w wystarczającej ilości składników niezbędnych do
budowy włosa.
Jakie to składniki?
Przede wszystkim chodzi o niedobory białkowe. A jak już wiemy białko to podstawowy budulec
włosa. Nie tylko wegetarianie powinni przyjrzeć się swojej diecie uważniej.
Bardzo często, problemy z niedoborami białka mają osoby żywiące się w fast
foodach, czy zastępujące normalne posiłki słodyczami; ilość kalorii wydaje się
być zachowana, ale jaką mają one wartość???
Jeśli nie dostarczamy organizmowi pełnowartościowego białka,
pozbawiamy go AMINOKWASÓW EGZOGENNYCH,
czyli takich, których nasz organizm nie potrafi sam wytworzyć. Konsekwencje
takiego stanu są bardzo poważne, a wypadanie włosów to w tym przypadku
najmniejsze zmartwienie.
- NIEDOBÓR ŻELAZA-
dlaczego jest ono niezbędne?
Ten pierwiastek powinniśmy kojarzyć z ODDYCHANIEM KOMÓRKOWYM;
w wyniku tego procesu komórki
macierzy włosa otrzymują ENERGIĘ niezbędną do prawidłowego wzrostu. W
przypadku kiedy w naszym organizmie jest za mało żelaza, będzie ono
wykorzystywane na zaopatrywanie najważniejszych organów, a włosy niestety nie
znajdują się w tym rankingu:(
Co ważne! Nie
musimy mieć anemii, potwierdzonej wynikami badań krwi, żeby mówić o niedoborze
żelaza. Czasami jego poziom może być w porządku, natomiast zaburzeniu ulega proces
wchłaniania.
Watro zastosować jedną dietetyczną wskazówkę:
Łączmy produkty
bogate w żelazo z produktami zawierającymi wit. C.
To połączenie sprawia, że żelazo wchłaniane jest przez nasz
organizm dużo skuteczniej;)
Natura podsuwa Nam gotowe rozwiązania. Natka pietruszki to połączenie idealne. Jest bardzo dobrym źródłem
łatwoprzyswajalnego żelaza właśnie dzięki zawartości wit. C.
- NIEDOBÓR CYNKU
Cynk pełni bardzo odpowiedzialną funkcję KONTROLOWANIA METABOLIZMU AMINOKWASÓW. Bezpośrednio wpływa na
tworzenie się KERATYNY, czyli
budulca naszych włosów.
Jest on jednak trochę podstępnym pierwiastkiem i pomimo
spożywania odpowiednich produktów możemy mieć kłopoty z jego niedoborem.
Dlaczego?
Cynk nie lubi towarzystwa m.in. BŁONNIKA i SŁODYCZY, czyli stałych elementów
naszej diety. W takim zestawie po prostu
się nie wchłonie. Dlatego przyjrzyjmy się uważnie w jaki sposób komponujemy
swoje posiłki.
- NADMIAR/NIEDOBÓR
WIT. A
Z witaminą A również należy uważać. Wypadanie włosów może
powodować zarówno jej niedobór jak i nadmiar.
Szczególnie wyczulone powinny być osoby stosujące doustną
kurację retinoidami. W tym przypadku stężenie wit. A w organizmie jest bardzo
wysokie, a wypadanie włosów to częsty objaw niepożądany leczenia. Aby dodatkowo
nie obciążać organizmu unikajmy spożywania zbyt dużej ilości produktów
żywnościowych bogatych w witaminę A podczas takiej kuracji.
ZABURZENIA HORMONALNE
- NADCZYNNOŚĆ
TARCZYCY: w tym przypadku może wystąpić łysienie rozlane lub ograniczone
głównie w okolicy czołowej; włosy są cienkie, w dotyku jedwabiste i bardzo
połyskliwe;
- NIEDOCZYNNOŚĆ
TARCZYCY: włosy mogą być równomiernie przerzedzone; w przeciwieństwie do
stanu nadczynności są one suche i łamliwe oraz szorstkie w dotyku;
- NIERÓWNOWAGA
ŻEŃSKICH HORMONÓW PŁCIOWYCH – spadek poziomu ESTROGENÓW
ESTROGENY to
sprzymierzeńcy kobiecości. Powodują, że cera nabiera blasku, a włosy są gęste i
mocne. To właśnie one sprawiają, że w czasie owulacji stając przed lustrem
stwierdzamy, że jest super i niczego nam nie brakuje. Są naszym motywatorem,
który powtarza nam jak bardzo jesteśmy piękne. Niestety, czasami ich poziom
gwałtownie spada.
Z taką sytuacją możemy
mieć do czynienia w kilku przypadkach:
- NADMIAR ANDROGENÓW
ANDROGENY to męskie hormony płciowe, które przyczyniają
się do nadprodukcji łoju i mogą powodować ŁUPIEŻ TŁUSTY; konsekwencją tej
choroby jest właśnie wypadanie włosów;
CHOROBY
- CUKRZYCA – to
choroba o podłożu hormonalnym, jednak w tym przypadku za wypadanie włosów mogą
być odpowiedzialne 2 czynniki:
- podwyższony poziom cukru we krwi, który utrudnia prawidłowe dotlenienie i odżywienie tkanek, w tym włosów;
- zaburzenie krążenia – tak jak we wcześniejszym przykładzie mamy do czynienia z niedotlenieniem i nieprawidłowym odżywieniem tkanek, co prowadzi do wypadania włosów;
- CHOROBY OWŁOSIONEJ
SKÓRY GŁOWY
Zdarzają się one dość często, jednak bujna czupryna potrafi
czasami skutecznie zatuszować problem. Coś swędzi, piecze, ale nie zwracamy na
to uwagi i bagatelizujemy sprawę.
Warto jednak przyjrzeć się problemowi, bo wypadanie włosów
może być spowodowane np.:
- GRZYBICĄ
- ŁOJOTOKOWYM ZAPALENIEM SKÓRY GŁOWY
- ŁUSZCZYCĄ
Co powinno wzbudzić podejrzenia?
Jeśli zauważymy na skórze głowy miejsca wyłysienia lub przerzedzenia
włosów; odczuwamy świąd i pieczenie,
a skóra głowy jest zaczerwieniona i delikatnie
się łuszczy- to znak, że wypadałoby odwiedzić dermatologa. Odpowiednie
leczenie przyniesie znaczną poprawę;) Tutaj liczy się nasza czujność. Im
szybciej zauważymy objawy, tym lepiej.
PRZEWLEKŁY STRES
Co się dzieje gdy nasz organizm narażony jest na przewlekły
stres?
Nasze hormony wariują,
zwiększają się potrzeby metaboliczne,
podwyższa się poziom glukozy, a białko ucieka wraz z moczem.
Organizm traci bardzo dużą ilość mikro- i makroelementów
niezbędnych do prawidłowego odżywienia cebulki włosa.
Pod wpływem stresu zwężają
się też naczynia krwionośne, co z kolei zmniejsza dotlenienie cebulek.
Jak zbierzemy te wszystkie informacje zobaczymy, że w
przypadku przewlekłego stresu włosy przeżywają prawdziwy kryzys. Brakuje im
białka, składników odżywczych i tlenu. To składniki niezbędne do prawidłowego
przebiegu procesów fizjologicznych, które stres bardzo skutecznie zaburza.
Trochę dużo tych wszystkich informacji i może się wydawać
trudne znalezienie konkretnej przyczyny problemu skoro aż tyle czynników może
go wywoływać.
Ale spokojnie. Teraz po kolei przeanalizujmy sytuację.
- Przyjrzyjmy się uważnie swojej dotychczasowej pielęgnacji (patrz Ad.1).
- Zastanówmy się teraz czy jesteśmy delikatni dla swoich włosów i czy nie szarpiemy ich zbyt mocno.
Jeśli punkt 1 i 2 nie budzą
zastrzeżeń analizujemy sprawę głębiej.
- Przeanalizujmy naszą dietę.
- Może ostatnio stresujesz się
mocno i sięgasz częściej po słodycze?
- Jesz mniej owoców i warzyw?
- Hmm…Zacząłeś dietę żeby
poprawić figurę do lata i sięgasz po większą ilość błonnika (jego nadmiar może
utrudniać wchłanianie innych składników!) albo wręcz przeciwnie, ograniczasz
kalorie i rezygnujesz z posiłków?
Czasami pomocne okazuje się
spisanie tego co jemy w ciągu dnia. Wtedy dużo łatwiej wychwycić ewentualne
błędy i je naprawić;)
- Następny krok to wykluczenie zaburzeń funkcjonowania organizmu.
- Warto zwrócić uwagę na przebieg
cyklu miesiączkowego; jego nieprawidłowości mogą wiązać się z zaburzeniami
hormonalnymi albo stresem;
- Może ostatnio częściej
odczuwasz pragnienie, jesteś senny i zmęczony albo czujesz ciągłe parcie na
pęcherz? – to często pierwsze symptomy cukrzycy, dlatego nie lekceważ tego!
- Sygnałem alarmowym są wahania
wagi – mogą wiązać się z chorobami tarczycy;
- Pomyśl czy ostatnio nie
wydarzyło się nic stresującego.
5. Przyglądamy się dokładnie skórze głowy, żeby
sprawdzić, czy nie występuje łuszczenie, stan zapalny, zaczerwienienie.
6. Czas
na badania krwi:
- oprócz morfologii warto
sprawdzić kilka innych parametrów: poziom
żelaza, ferrytyny, glukozy, hormonów
tarczycy, estrogenów, testosteronu, OB.
Kiedy już
wyczerpiemy wszystkie możliwości zostaje Nam ostatnie rozwiązanie:
- Wizyta
u TRYCHOLOGA
- to prawdziwy profesjonalista,
- zbada skórę głowy i przeanalizuje strukturę włosa,
- pomoże także dobrać odpowiednie preparaty pielęgnacyjne;)
Podsumowując.
Wypadanie włosów to problem o bardzo złożonej etiologii.
Bardzo często nakłada się na siebie kilka czynników jednocześnie i trudno nam
znaleźć dokładną przyczynę.
Kluczowe jest przyjrzenie się swojemu organizmowi.
Przeanalizowanie diety, samopoczucia, przyjmowanych leków.
Pamiętajmy, że nawet wysoka gorączka może skutkować
wypadaniem włosów.
Naszym włosom nie sprzyja też obecna mroźna pogoda i
ogrzewanie w mieszkaniach. Włosy stają się suche i łamliwe; mogą się kruszyć,
co daje wrażenie zwiększonego wypadania.
To wiedza teoretyczna, którą chciałam się z Wami podzielić.
W następnym wpisie opowiem o sposobach poradzenia sobie z problemem;)
Pozdrawiam i zapraszam na kolejne wpisy;)
P.S. Wszystkie rysunki i grafiki - autorstwo własne;)









18 komentarze
Profesjonalne podejście do tematu :)
OdpowiedzUsuń
WoW! Szczerze nigdy nie zastanawiałam się odkąd urodziłam czy nie gubię za dużo włosów... Wiem, że do pół roku a nawet roku to normalne. Ale mój synek ma 2,5 roku :/ Więc czas zmienić dietę i dodać cynk :) Dziękuję <3
OdpowiedzUsuńZmiana diety na pewno korzystnie wpłynie też na skórę i ogólne samopoczucie;)cieszę się bardzo kiedy posty mogą pomóc. Pozdrawiam;)
UsuńNie sądziłam, że można tyle napidsć na temat włosów! Podziwiam Twoją wiedzę :). Mnie włosy wypadały garściami podczas pierwszych miesięcy karmienia, pomógł mi preparat z łopianu i czas, tak jakby gospodarka się wyrównała, a tymsamym włosy wróciły do siebie :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;)łopian to wspaniały naturalny surowiec, który pobudza wzrost włosów. Zawiera całą masę cennych składników i oprócz pobudzania wzrostu włosów może pomóc w przypadku bakteryjnych i grzybiczych zmian skórnych. Picie herbatki łopianowej z kolei będzie świetnym rozwiązaniem na uregulowanie flory bakteryjnej jelit ze względu na zawartość naturalnego prebiotyku-inuliny. Pozdrawiam i dziękuje za komentarz;)
UsuńTak jak już ktoś napisał, bardzo profesjonalnie się za to zabrałaś. Nie zdawałam sobie sprawy np. z tego, że cukrzyca ma wpływ na włosy.
OdpowiedzUsuńNasz organizm to jedna sprzężona machina. Dlatego gdy coś się dzieje warto przyjrzeć się, czy organizm nie wysyła nam jakiś alarmowych sygnałów, niż od razu sięgać po kosmetyki. Pozdrawiam;)
UsuńWow! Ale wyczerpujący wpis :) Ile czynników wpływa na włosy.... Nie miałam o tym pojęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;) zależy mi, aby każdy sam krok po kroku mógł przeanalizować problemy "urodowe" i znalazł wiedzę w pigułce. Pozdrawiam;)
UsuńMuszę zrobić sobie badania krwi pod kątem niedoboru cynku czy żelaza (bo to, że magnezu mam niewiele to już wiem). W ogóle muszę na spokojnie przeanalizować Twój post, bo znalazłam już kilka powodów (pomijając dwa, o których wiem od dawna). Cudowny, naprawdę wyczerpujący post!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wytrwałość i mam nadzieję, że dotrze on do większej ilości kobiet - warto, żebyśmy wiedziały co może wpływać na nasze problemy z wypadającymi włosami ;).
Naprawdę bardzo mi miło kiedy słyszę takie pozytywne słowa. To ogromna motywacja do tego żeby tworzyć kolejne posty. I bardzo się cieszę, że udało się również Tobie pomóc. Dziękuję ślicznie i pozdrawiam;)
UsuńŚwietnie przygotowany post :) Ogrom przydatnej wiedzy :) Bardzo się cieszę, że mogłam tylu ciekawych rzeczy dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i zapraszam do odwiedzenia postu, w którym podaję gotowe rozwiązanie problemu;)
Usuńciekawy wpis, u mnie skończyło się właśnie na wizycie u trychologa bo dermatolog nie pomógł niestety :) i jest lekka poprawa www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńsuper wpis:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;)
UsuńNie sądziłam, że może być aż tyle przyczyn wypadania włosów. Od dziś zaczynam analizować swoją dietę.
OdpowiedzUsuńPostarałam się ująć te najważniejsze. W rzeczywistości istnieje ich jeszcze więcej. Pozdrawiam;)
Usuń