APLIKACJA PODKŁADU – recenzja gąbki od Anabelle Minerals
Czy nakładając na twarz niektóre
podkłady masz wrażenie, że tworzą one ciężką maskę? Czujesz się niekomfortowo i
masz ochotę jak najszybciej zmyć makijaż ze swojej skóry?
Odpowiednia aplikacja podkładu to
podstawa makijażu. Technika może być dowolna. Niektórzy stosują pędzle, inni gąbki, a jeszcze inni wybiorą zawsze dostępną opcję, czyli własne dłonie. Nie ma idealnej metody
aplikacji dla wszystkich podkładów. Bardzo często metodą prób i błędów musimy
sprawdzić co Nam odpowiada.
Dzisiaj chciałabym podzielić się
z Wami recenzją gąbki do makijażu od
Anabelle Minerals.
Przez długi czas aplikowałam
podkład palcami i ten sposób sprawdzał się bardzo dobrze. Jednak „era Beauty Blendera”
sprawiła, że postanowiłam dokładniej przyjrzeć się gąbkom do makijażu.
Jeśli chcesz wiedzieć, czy
polecam gąbkę Anabelle Minerals zapraszam na recenzję;)
Zacznijmy od tego, gdzie i za ile możemy kupić produkt.
Gąbeczka dostępna jest w
drogeriach internetowych: https://mintishop.pl/, http://www.cocolita.pl/, http://www.ekobieca.pl/.
Jej cena zależy od wielkości, którą wybierzemy.
Różnorodność gąbek przypomina ofertę ubrań w sklepie, ponieważ dostaniemy rozmiary S, M i L.
Ceny wynoszą odpowiednio 9,90;
15,90 i 19,90.
Ja wybrałam największą możliwość,
gdyż stwierdziłam, że większa gąbka pozwoli szybciej zaaplikować podkład. Jednak,
gdy szukamy czegoś do nakładania korektora pod oczy, śmiało możemy zdecydować
się na mniejszy rozmiar.
Jak używać gąbki?
Jak pewnie wiecie niektóre gąbki
do makijażu przed użyciem należy porządnie
wymoczyć w wodzie. Tego typu aplikatory chłoną wodę i pod jej wpływem stają
się bardzo miękkie.
Tak też jest w przypadku gąbki od
Anabelle Minerals.
Przed zamoczeniem jest ona dosyć twarda i z pewnością wykonanie
makijażu nie sprawiłoby żadnej przyjemności. Po wchłonięciu wody otrzymamy miękki aplikator.
Jaka jest moja opinia?
Gąbka jest twardsza od Beauty Blendera
i osoby przyzwyczajone do niego mogą nie być do końca zadowolone. Jednak w moim
odczuciu gąbka od Anabelle to bardzo skuteczny
i komfortowy sposób na aplikację
podkładu. Po zamoczeniu w letniej
wodzie staję się ona przyjemnie miękka i ładnie rozprowadza podkład.
Zaznaczę, że sprawdza się ona przy nakładaniu płynnych podkładów, takich jak Revlon
Colorstay, czy Air Mat od Bourjois. Kiedy użyłam jej do podkładu w
formie musu – Dream Velvet Maybelline,
nie byłam zadowolona. Ten produkt zdecydowanie woli ciepło naszych dłoni przy
nakładaniu.
Z pomocą tej gąbki można także
rozprowadzić korektor pod oczami oraz wklepać np. kamuflaże.
Podsumowując
Jeśli nie chcesz przeznaczać zbyt
dużej kwoty na gąbkę do makijażu i wydaje Ci się, że to zbędny wydatek, polecam
przetestowanie gąbki Anabelle Minerals. Mimo, że nie jest tak miękka jak Beauty
Blender, bardzo dobrze poradzi sobie z aplikacją podkładu. Pamiętaj tylko, że
nie musi ona sprawdzić się przy każdym podkładzie. Będzie to dobre rozwiązanie
w przypadku płynnych produktów.
Jestem ciekawa jaka jest Wasza
ulubiona metoda aplikacji podkładu i czy miałyście okazję testować gąbki do
makijażu?
Dziękuję za przeczytanie wpisu i
zapraszam na kolejne;)






7 komentarze
.;)
OdpowiedzUsuńJestem laikiem jeśli chodzi o makijaż i chętnie czytam takie wpisy od profesjonalistów. Obecnie nakładam podkład palcami, chociaż mam specjalny pędzel do tego, jednak nie umiem dobrze nałożyć nim podkładu. Czas więc przetestować gąbkę może akurat będzie idealna :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie, chociaż aplikacja palcami to dla mnie również świetne rozwiązanie;)
UsuńNigdy nie miałam tej gąbeczki. Bardzo lubię gąbkę z Real Techniques i póki co jestem jej wierna ;)
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji na pewno przetestuję;)
UsuńPolecam ci gąbeczkę z GLAMShop- ja swoją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele pozytywnych opinii. Kuszą mnie też cienie od Hani, które podobno są rewelacyjne;)
Usuń